Ewakuacja Dunkierki w 1940 r. była możliwa tylko dzięki pomocy zwykłych ludzi, którzy ruszyli na ratunek flotyllą statków cywilnych (w kinach film Ch. Nolana „Dunkierka”). Uratowano 338 tys żołnierzy. Tak jak wówczas, państwo było zbyt słabe, aby nieść ratunek, tak i dzisiaj, bez względu na reformy oświaty, rośnie nam milionowa armia bezradnych dzieciaków. Tylko wspólnie, ramię w ramię, możemy wyjść ich troskom i smutkom naprzeciw.
Faktycznie problem przed jakimi stoimy jest przytłaczający. O własnych siłach, pozyskując tradycyjnymi metodami środki od darczyńców, nie dotrzemy do tak wielkiej liczby potrzebujących wsparcia dzieci. Realnie możemy ograniczyć się tylko do tych najbardziej potrzebujących dzieci we Wrocławiu, Opolu i Gdańsku. Boli już sama konieczność wyboru, którym dzieciom pomóc, a którym nie. Gdybyśmy chcieli każdemu potrzebującemu wsparcia dziecku wręczyć lizaka i balonik z napisem: „Nosek do góry”, to taki prezent o wartości 1 zł kosztowałby nas łącznie 1 milion zł – bo tyle dzieciaków zostało przez świat dorosłych pozostawionych samym sobie z ich smutkami. To trzykrotnie większa armia niż ta na plażach Dunkierki.
Co można zrobić?
Zamiast zastanawiać się, kto jest winny, warto tak po prostu się zaangażować, choćby na:
- 2 sekundy – klikając lubię to, sprawiasz, że jesteśmy do przodu o 1 zł
- 5 sekund – udostępniając post, pozwalasz zaoszczędzić nawet 10 zł (tyle musielibyśmy zapłacić za reklamę na Facebooku lub na Google Adwords`ie, a i tak nie zyskamy takiej skuteczności, jak Twoje osobiste promowanie naszej akcji na Facebooku)
- 30 sekund – napisz na kartce: „Popieram Fundację Pociecha i akcję #Powrót do szkoły”. Zrób dowolną minkę, strzel sobie selfiaczka i publikuj na FB! W ten sposób stajesz się Ambasadorem/rką naszej akcji. A to już jest coś bezcennego!
- 1 minutę – nagraj VideoSelfie – ot tak po prostu uruchom kamerkę i powiedz: „Popieram akcję Powrót do szkoły Fundacji Pociecha” – i wrzucaj w te wszystkie znane Ci internety – ćwierkaj, snapuj i lajkuj gdzie popadnie – siebie i innych 🙂
- 5 minut – porozmawiaj o akcji, w której bierzesz udział ze znajomymi i przyjaciółmi. Im więcej osób się dowie o tym, co robisz, tym większa nadzieja, że strumień pieniędzy popłynie tam, gdzie powinien – bezpośrednio na wyprawki dla dzieci, a nie na płatne kampanie reklamowe.
Podczas ewakuacji Dunkierki wystarczyło 800 statków, w których zwykli ludzie nie wahali się pójść za przysłowiowym głosem serca. Idź zatem do kina, poczuj inspirację, a następnie udostępniaj i wspieraj! Dziś jest to łatwiejsze niż kiedykolwiek 🙂
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Dynamo