Relacja z kolonii w Mikoszewie

Relacja z kolonii w Mikoszewie

Wyprawa a wojskowych pontonach aby obserwować dzikie zwierzęta? To dzięki Darczyńcom dzieci mogly skorzsytać z takich atrakcji na morskich koloniach.

Dzieci, które były pod moją opieką były zachwycone całą organizacją i atrakcjami. Już zapowiedziały, że szykują się na następną kolonie. Każdy dzień był wypełniony po brzegi, różnorodnymi aktywnościami. Dla każdego coś ciekawego. Dzieciaki pokonywały swoje lęki i obawy – najbardziej zauważyłam to przy najbardziej ekstremalnej atrakcji jaką były pontony wojskowe, na których dzieci z wychowawcami płynęli oglądać foki i ptaki w ich naturalnym środowisku. Z dnia na dzień telefony zaczęły odgrywać coraz mniejszą rolę, dzieci spędzały czas razem, w gronie rówieśników, co po okresie pandemii i izolacji było chyba najistotniejsze.

Agnieszka Czapor
Wychowawca Centrum Rozwoju i Aktywności Dzieci i Młodzieży MIŚ