Na pierwszy turnus kolonii organizowanych w 2022 roku, zabraliśmy 60 dzieci ze świetlicy w Bydgoszczy oraz dzieci uchodźców, którzy przybyli do Polski po 24 lutego. Od 6 do 13 lipca spędziły niezwykły czas w ośrodku w Waszecie. Dlaczego niezwykły?
Ponieważ było wiele łez…
Starsze dzieci najczęściej płakały w czasie śpiewania pieśni. Był to jeden z elementów kolonii, który nie spodziewaliśmy się, że będzie dla dzieci tak ważny! Pieśni które niosły nadzieję, pocieszenie, wywoływały ogromne poruszenie i bardzo jednoczyły całą grupę. Łzy pojawiały się również podczas zajęć artystycznych. Nie poruszaliśmy tematu wojny, ale każdy przeżywał swoją sytuację, sytuację kraju, a wykonywane czynności dały płaszczyznę na której dzieci mogły uwolnić to, co im ciążyło.
Tęsknota za morzem
Kilkoro dzieci przyjechało do nas z Odessy i Mariupola – miejscowości położonych nad morzem. Nasze uszy często słyszały: tęsknię za moim morzem. Widzieliśmy to także w oczach dzieci, które nic nie mówiły. Były dzieci, które przez całe kolonie wypowiedziały tylko parę zdań. Opiekunowie starali się towarzyszyć tym dzieciom w przeżywanych emocjach. Jeden z chłopców, który przyjechał z okolic Chersonia, powiedział tylko jedno zdanie: „Mama powiedziała mi, że wojska wyzwoliły naszą miejscowość i dziadkowie są bezpieczni, a tata żyje”.
Jeden z najlepszych wyjazdów na których byłam z Pociechy, najbardziej sensowny. Kadra sprawdziła się idealnie, zgrała się.
– Olga, kierownik wypoczynku
Zniszczone marzenia
Przyjechał osierocony chłopiec, którego jedyną rodziną został starszy brat. Łączył się z nim aby chwilę porozmawiać, a w tle widział płonące budynki. Dzieci które przyjechały do nas na kolonie były w wieku 10-17 lat. Siedemnaście lat to czas, w którym w Ukrainie podejmuje się naukę na uniwersytecie. Wiele dzieci dzieliło się swoimi obawami jak będzie wyglądała ich nauka, skoro nie mogły skończyć szkoły? Jeden z chłopców ciężko zniósł wiadomość, że uniwersytet na który miał iść, został, w czasie naszych kolonii, zbombardowany.
„To jest moje życie”
To temat przewodni całych kolonii. Każdego dnia poruszaliśmy się wokół ważnych tematów w życiu każdego dziecka: muzyka, selfie, sport, kontakty, itp. Program był dobrze przygotowany, logiczny i przejrzysty dla całej kadry, wszyscy wiedzieliśmy jaki mamy cel i jak go osiągniemy. Zostało to docenione zarówno przez administrację ośrodka, obsługę, a także inne grupy, które obozowały w tym samym miejscu.
Każdy dzień miał ten sam porządek: pobudka, ćwiczenia, śniadanie, sprzątanie, poranne spotkanie, warsztaty odbywające się w trzech grupach tematycznych, obiad, zadanie dnia – każdego dnia inne, integrujące grupę. Następnie przychodził czas na gry terenowe, kąpielisko, sport i gry, a tuż przed kolacją dzieci dostawały swoje telefony na 30 minut. To nasza żelazna zasada: na wyjazdach, nie pozwalamy dzieciom korzystać z telefonów, muszą się integrować ;). Co ciekawe, początkowo wszyscy przychodzili po telefony, jednak z każdym dniem, coraz więcej telefonów pozostawało na półkach. Po kolacji dzieci prezentowały efekty popołudniowej pracy (zadania), a potem starsza grupa miała spotkania z psychologiem.
Nie było wykluczonych
Pomimo że dzieci w większości nie znały się wcześniej, zgrały się, a raczej: połączyła ich sytuacja. Na ten wyjazd trafiły dzieci które powinny tam być. To była jedna z kolonii gdzie nie było problemów wychowawczych. Co więcej, nie było osób wykluczonych. Jeżeli był ktoś słabszy, zawsze grupa go wspierała i pomagała.
Potrzeby dzieci
Kiedy spoglądaliśmy w twarze dzieci na kolonii, widzieliśmy twarze o parę lat dojrzalsze niż ich rówieśników sprzed wojny. Potrzebują wokół siebie mądrych dorosłych, którzy po prostu będą przy nich, a czasem udzielą odpowiedzi na trudne pytania. Dzieci potrzebują również zorganizowanego czasu. Przebywanie razem, zajęcie się jakimś działaniem bardzo im pomagało. Potrzebne są również stypendia – przybył do nas chłopiec który tańczył zawodowo balet. Niestety stracił swoją parę, nie ma trenera. Takie stypendia pozwoliłyby im kontynuować rozwijanie talentów.
Co moglibyśmy dla nich zrobić?
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/08/photo_2022-07-14_16-27-01-300x300.jpg)
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/08/photo_2022-07-14_16-27-12-300x300.jpg)
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/08/photo_2022-07-14_16-28-30-300x300.jpg)
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/08/photo_2022-07-14_16-46-18-300x300.jpg)
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/08/photo_2022-07-14_16-46-32-300x300.jpg)
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/08/photo_2022-07-14_16-46-41-300x300.jpg)
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/08/photo_2022-07-14_16-46-55-300x300.jpg)
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/08/photo_2022-07-14_16-48-28-300x300.jpg)
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/08/photo_2022-07-14_16-48-58-300x300.jpg)
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/08/Projekt-bez-tytulu-1-300x300.png)
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/08/Projekt-bez-tytulu-2-300x300.png)
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/08/WhatsApp-Image-2022-07-13-at-21.48.29-300x300.jpeg)
Drodzy Darczyńcy, dziękujemy Wam za Wasze wsparcie! Jesteście wspaniali i to właśnie dzięki Wam, możemy pomagać!
Projekt dla 35 dzieci, został współfinansowany przez Fundację Świętego Mikołaja w ramach programu Przystań św. Mikołaja.
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/08/logo_Mikolaj-300x144.jpg)
25 dzieci pojechało na wakacje, dzięki współfinansowaniu KPRM (Kancelarii Premiera Rady Ministrów).
![](https://www.fundacjapociecha.pl/wp-content/uploads/2022/06/kprm-212x300.jpg)