Relacja z drugiego turnusu kolonii

Relacja z drugiego turnusu kolonii

Drugi turnus stał się dla nas wyzwaniem. Był bardziej problematyczny, ale też przyniósł więcej satysfakcji, kiedy na co dzień, udało się pokonywać trudności.

W kolonii, wzięły udział dzieci w wieku od 8 do 14 lat, które przybyły do nas z Ukrainy po 24 lutego. Wiele z nich przeżyło parę tygodni pod ostrzałem w Charkowie. Każdy przelatujący samolot wzbudzał niepokój. Widzieliśmy również ich ogromną tęsknotę za bliskimi, szczególnie za ojcami którzy są na wojnie. Było to bardzo widoczne w tym, jak dzieci lgnęły do opiekunów. Dzieci potrzebowały poczucia bezpieczeństwa, które staraliśmy się zapewnić, jednak nic nie jest w stanie wymazać tego, że przed wojną, ratują się drugi raz. Najpierw uciekały do Charkowa, a potem musiały uciekać również z tego miasta.

Niektóre dzieci przyjechały w jednej parze spodni, w jednej parze butów, z odklejonymi podeszwami. Aby wyjść naprzeciw potrzebie zorganizowaliśmy zbiórkę, w celu zakupienia butów. Dzięki wsparciu firmy Decathlon, mogliśmy zapewnić potrzebującym dzieciom obuwie.

Tym razem kadra nie była tak doświadczona jak na ostatnim turnusie, ale szybko zgrała się i stanęła na wysokości zadania. Naszym sukcesem jest to, że zgrali się tak dobrze, że na zimę planują zimowisko.

Tym razem pogoda była dla nas łaskawsza i mogliśmy dużo czasu spędzić nad jeziorem, w kajakach, na różnych rozgrywkach i sportowych aktywnościach. Na koloniach padł nawet rekord przysiadów – 805!

Zapraszamy Was do obejrzenia galerii zdjęć z tego wydarzenia: